Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-02-2017, 23:43   #231
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
1. W przedostatniej turze moja postać rzuciła granatem. Nie deklarowałem tego. Ba, nawet nie mogła tego zrobić.
- Postać innego Gracza zadeklarowała rozkaz dla reszty o użyciu granatów. Nie protestowałeś ani nie uznałeś za stosowne wspomnieć, że nie masz ich w ekwipunku i nie możesz ich używać. Tu fakt, przyznaję się, zgapiłem wśród tylu KP, że Twoja postać nie może używać granatów. Za to przypomniałeś sobie o tym po tej akcji.



Cytat:
2. W ostatniej turze moja postać dwa razy atakowała wręcz, czego także nie deklarowałem.
- Nom. Nie deklarowałeś walki wręcz. Walka wręcz była wymuszona na postaciach wszystkich z grupki gdzie była Twoja posotać przez sytuację. Więc nie czuj się tu jakoś represjonowany bo ta walka dotyczyła całej scenki. Wszyscy bez względu na skille czy sprzet albo deklaracje czy ich brak zostali zaatakowani przez potwory. Mówiłem, że tak będzie jeśli nie uda Wam się zabić wszystkich. Nie udało się więc zostaliście zaatakowani w drugiej turze i doszło do Zwarcia. To czy ktoś z postaci miał na to ochotę czy nie nie miało żadnego znaczenia. Postacie znalazły się w obrębie ataku potworów a więc i Zwarciu. Nie podeklarowałeś na tą okazję żadnej deklarki która mogłaby coś zmienić poza zwykłym Zwarciem (czegoś takiego jak postać Mike z podpaleniem siebie albo postać Zombi z wejściem na minę). Nie podeklarowałes też zawczasu niczego innego np. o użyciu tazera czy siatki czy jeszcze czego innego. Zrobiłes to dopiero gdy dopadły Was (Was a nie tylko Twoją postać) potwory i była już walka wręcz. Więc była zwykła walka Zwarcia tak samo jak i u postaci Cohena, Lemiego i Zombi. Dałem Wam czas na reakcję i deklaracje i nie doczekałem się od Ciebie nic na tą okazję. Więc pykła zwykła walka w Zwarciu.



Cytat:
Zadeklarowałem inne czynności.
- Tak, zadeklarowałeś. A ja Cię poinformowałem, ze nie da się ich wykonać w takiej sytuacji. Zignorowałeś tą informację i po raz konkretny już świadomie powtórzyłeś tą samą deklarację. To kto tu kogo ignoruje Hen?



Cytat:
Rozumiem, że mogłeś uważać, że będą nieskuteczne (dotknij kogoś kto akurat dostaje taserem albo jest defibrylowany i wtedy jeszcze raz pogadamy o nieskuteczności tasera) ale to niczego nie zmienia.
- No właśnie w tym jest myk Hen. Uznałem, że dana czynność w danej sytuacji jest nierealna. Głównie chodziło o samo dobycie w Zwarciu co jest niemożliwe. A skuteczność tasera przeciw rojowi to inna sprawa w tamtej sytuacji czysto hipotetyczna skoro było już Zwarcie i broni Zasięgowej nie można było używać.




Cytat:
Uważam, że MG nie powinien "grać" postacią aktywnego gracza. A skoro "wiesz lepiej" co moja postać robi i prowadzisz ją na autopilocie dwie tury to po co jeszcze ja mam pisać?
- Aktwyny Gracz to jedno, deklaracje od Gracza na daną okazje to drugie a to co z tego wychodzi na sesji to jeszcze co innego. Przez parę dni nie podeklarowałeś realnej akcji która mogła by zmienić coś w sytuacji Twojej postaci więc wyszło zwykłe Zwarcie. Mówiłem, że będę kulał i posunę akcję do przodu. A przy braku aktywności Gracza w tym deklaracji które mogłyby się udać czy coś zmienić wtedy BG jadą na autopilocie. I nie powinna być to dla nikogo tutaj żadna nowość bo najczęściej mówię, że dzieję się to i to a jak ktoś nic z tym nie zrobi to zdaje się na moją interpretacje. Tak było i tym razem.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline