23-02-2017, 23:43 | #231 | |||||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |||||
24-02-2017, 00:20 | #232 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Brak deklaracji nie robienia czegoś nie oznacza zrobienia tego. Równie dobrze ja mogę napisać, że Vaughn kopnął prądem ptaszki, bo przed moim napisaniem tego nie zadeklarowałeś, że to nie zadziała. I jak sam przyznałeś Mike zadeklarował użycie broni zasięgowej do walki w zwarciu. I użył jej. Sam sobie zaprzeczasz, mówiąc że się nie da. Nie czuję się represjonowany i nie zignorowałem informacji od Ciebie, przykro mi że tak się poczułeś - wtedy zgodziłem się z Tobą, ze nie mogłem użyć tasera wcześniej, przed dolotem ptaszków. Dałem deklarację co robię już po ich dolocie i trafieniu mnie. Tu już była moja tura na decyzję. I tak moglibyśmy latami dyskutować ale przez szacunek dla Ciebie i Twojego czasu: Zacytowałeś niemal calutki post, słowo w słowo, rozbijając na kilka części. Poza jednym pytaniem. Więc zróbmy tak - zamiast się przerzucać słowami odpowiedz na nie jedno. Bo widzę, że jesteś bardzo chętnym dyskutantem, który dla różnych powodów będzie pisał i pisał... A nie bardzo jest potrzeba. Odpowiedz tylko na jedno pytanie zamiast zagadywać problem milionem słów: Jak byś się poczuł jako gracz gdybyś zadeklarował: "Mówię "cześć" do nieznajomego.", a MG by napisał: "On nie zna Twojego języka, to nie zadziała, strzeliłeś do niego zamiast tego." i później dodał "No ale nie deklarowałeś, że nie strzelasz." Okaż mi choć tyle szacunku. Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 24-02-2017 o 00:22. | |
24-02-2017, 00:32 | #233 | |||||
Majster Cziter Reputacja: 1 | @Wszyscy - Mira zrezygnowała z dalszej gry. Dzięki za wspólną grę Mira i mam nadzieję, rozstajemy się w zgodzie i do spotkania w innych sesjach I dzięki za pomysł ze spadochronami to się pojawiły w tej spadającej kapsule - Co do Rain to ginie. Zginie w walce z potworem. - Grupa na sawannie (czerwoni) zakończyła walkę i nikt nie zginął. Detale macie w doc. Chciałbym wiedzieć co robicie dalej. Macie ok 100 m do barykady. - Grupa w dżungli (niebiescy) albo walczy z potworem Rain (obydwa pw są na miejscu) albo spadają do autobusa i spadają. Zdecydujcie co robicie. W mojej turze opisze albo walkę z potworem albo jazdę busem w zależności co zdecydujecie. Jeśli nie będzie zgody czy przełomy to tak jak zdecydowała Black 1 spadacie busem. - Chciałbym mieć posty od Was do soboty bym w weekend mógł dać swój post. Materiałem z doc niech każda grupa się podzieli albo ustalcie kto wrzuca. Jeśli do mojego posta nie będzie przeklejone z doc w post ja to wrzucę w swój post. Bez przełomowych decyzji jedna grupka dalej podąży do barykady a druga zwieje busem zostawiając Rain za sobą. - Jeśli coś niejasne to pytac. --- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić Ostatnio edytowane przez Pipboy79 : 24-02-2017 o 01:26. | |||||
24-02-2017, 01:37 | #234 |
Elitarystyczny Nowotwór Reputacja: 1 | Masło maślane na bazie masła z dodatkiem maślanki. Meh... tak sobie wróciłam po L4, wchodzę w te komenty i aż mi kawa skwaśniała. Chyba też powinnam zacząć jojczyć, gdyż zostawiłam Parcha zdrowego, a zastałam pokancerowanego - z ciężką raną i mniej niż połową hpków. Czy prócz czepiania dla samego czepiania jest w owej wymianie zdań głębszy sens? Nie wiem, zapewne jestem za martwa żeby dostrzec konsensus, bądź nie pozwala mi na to ilość krwi w kofeinie, ale skoro było mówione o zwarciu i na jakich zasadach ono działa, to skąd nagle oburzenie? Ktoś nas łapie za fraki - idzie się albo bronić, albo dostać po japie. Nie ma czasu na sięganie do plecaka celem wyciągnięcia pałki teleskopowej, tudzież słoika korniszonów. Nie zawsze każda akcja się nam udaje, takie rpgowe życie, ale nie lepiej pokombinować na płaszczyźnie gry i tam znaleźć sposób na rozwiązanie sytuacji protagonisty? Taka tam dygresja luźna: warto słuchać i czytać ze zrozumieniem co tam mg mruczy pod nosem. Nie mruczy bo lubi, tylko w konkretnym celu. Szacunek zaś to taka mała menda, którą jak chcemy by nam okazywano, musimy sami również wysilić fizjonomię i dać ją od siebie. Słuchać, nie trzeszczeć. Myśleć, nie boczyć się, bo gdzie tu sens? Każdą nieścisłość idzie wyjaśnić na spokojnie, przy zachowaniu zasad szeroko pojętej kultury, oraz szacunku do drugiej strony dyskusji. Pozdrawiam
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena |
24-02-2017, 06:57 | #235 |
Reputacja: 1 | Gdyby tylko mg napisał "siatka jest mało skuteczna, zabrała ledwo dwa ptaszki i mało co zmieniła a po taser nie udało się sięgnąć" problemu by nie było. Ale nie to zrobiłeś, pip. Skoro mg dalej woli udawać, że nie rozumie i nie jest w stanie odpowiedzieć na jedno pytanie bez manipulacji to ja nie widzę możliwości dalszej gry. Rolą gracza jest wybór działania, rolą mg ocena tychże. Kiedy mg robi jedno i drugie dla gracza brakuje miejsca. Dziękuję współgraczom za cierpliwość dla vaughna, żałuję że nasze postaci nie miały okazji lepiej się poznać. A mg dziękuję za pokazanie niebezpieczeństw używania doca w grze na forum. |
24-02-2017, 10:14 | #236 |
Reputacja: 1 | Wkleiłem wspólnego posta powiększonego o wydane rozkazy na końcu. Jakby ktoś coś chciał zmienić tam to dajcie znać to zedytuje. Hen, nie odchodź. Wszyscy wyciągnęliśmy wnioski z tej sytuacji, jest szansa, że się nie powtórzy ta sytuacja. Odejść zawsze zdążysz. |
24-02-2017, 10:27 | #237 |
Reputacja: 1 | Chciałem odgrywać pewną postać. Nie mającego pojęcia o walce, czesto podejmującego dalekie od optymalnych decyzje ale uczącego się na błędach doktorka. Takiego, który harpuna do schodzenia użyje dopiero jak się zmęczy, w sytuacji zwarcia sięgnie po broń boczną, który będzie używał czasem przekombinowanych metod (np teraz uzylby podmuchu z wirników drona do zdmuchniecia ptaszków na ziemię) bo taki właśnie jest. Pozbawiony możliwości odgrywania Vaughna nie wiem co miałbym tam robić. |
25-02-2017, 18:41 | #238 |
Wiedźma Reputacja: 1 | Geez... Mira odeszła, teraz hen (nie odchodź!), od wielu innych nie ma znaku życia... Mr.P dam post dziś wieczorkiem, ogólnie spadamy tym busem w cholerkę i tyle odnośnie naszej grupki.
__________________ "Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD |
26-02-2017, 00:44 | #239 |
Reputacja: 1 | Helen ma trzeci plan. Pancerze zaczepiają harpunami o boki przodu busu, tak jak jest kabina kierowcy i stabilizują go, kiedy przejeżdża pośpiesznie. Krunt da radę pracować w takich warunkach? Gramy teraz na forum czy na doku? |
26-02-2017, 01:23 | #240 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Tura 7 - Pierwsza śmierć (Rain) - Ok, post jest. Co do terminu tej tury dla was na odpis posta to do pt. 03.III czyli by weekend był na mój opis. Daję też dobę na wrzucanie postów od razu pod mój post jeśli ktoś chce i da radę. W doc zaczynamy modzić od pn (27.II) Stan Zdrowia: Black 1 (Bradley): 9/10 (draśnięta) Black 2 (Diaz): 9/10 (draśnięta) Black 3 (Vaugh): 9/10 (draśnięty) Black 4 (Graeff): 10/10 (zdrowy) Black 5 (Krunt): 10/10 (zdrowa) Black 6 (Terance): 10/10 (zdrowy) Black 7 (Ortega): 7/10 (lek.ran) Black 8 (Nash): 10/10 (zdrowa) Black 9 (Rain): 0/10 (martwa) Black 0 (Zcivicki): 11/12 (draśnięty) Dron: 9/10 (draśnięty) - Obie grupki niebieskich i czerwonych widzą się na holomapie w Obrożach więc dość dobrze orientują się w swojej lokalizacji i stanie (żywy, walczy, ranny, martwy). Wszyscy wiedzą wiec, że Black 9 zginęła i to mniej więcej w czasie rzeczywistym. Obie grupy nadal mają ze sobą łączność przez Obroże/komunikatory. - Orientacyjnie do umówionego baru czerwoni mają ok 700 - 800 m częściwo przez pobojowisko (ok połowę) a resztę po drodze głównej. Niebiescy mają ok 400 - 500 m ale "za zakrętem" na głównej drodze więc jeszcze go nie widać. Czyli w prostej linii w tej chwili obie grupki są od siebie o ok 1 - 1.5 km. @Sawanna - czerwoni (Vough, Graeff, Mathias, Nash i Zcivicki) - Była deklarka użycia medykamentów od dwóch osób (Mike i Zombi), posterowałem Wam postaciami bez pytania i samowolnie rozszerzyłem deklarkę na całą grupę. Dlatego macie zużyte stimpaki a nieco pełniejsze Zdrowie. - Doszliście do barykady w jednym kawałku i bez przygód. Mieliście chwilę czasu na ogarnięcie mniej więcej jak to wygląda. Jak pobojowisko tylko bez ludzkich ciał. Jest gorący tropik powyżej 40*C więc wszystko wokół śmierdzi padliną i chmarami much od których nie sposób się opędzić. No chyba, że ktoś ma heremtyczny pancerz. - Barykada jest ewidnetnie skierowana przeciw szturmowi z głębi doliny. Jest to improwizowana konstrukcja z pojazdów, okopów, worków z piaskiem, zasieków, zapór, kilku miejscach z bronia maszynową i to wszystko przeorane ciałami xenos i lejami po artylerii/bombach. - Barykada jest mocno ruszona przez walki zarówno przez eksplozje ciężkiego sprzętu jak i walki obrońców z potworami. Liczebnie ciał potworów na pobojowisku przed, na i za barykadą jest tyle, że na siły Black nie ma co liczyć, że zatrzymaliby taką chmarę. - Los obrońców jest nieznany. Nie wiadomo czy potwory zrobiły coś z ciałami czy może zdołali się jakoś ewakuować. - Opis barykady jak w poście jest po ogólnym rozejrzeniu się tu i tam. Jak ktoś coś więcej niech deklaruje to się zobaczy co się da albo nie da zrobić. Póki co żadnego aktywnego życia poza Parchami nie widać na barykadzie i pobojowisku. - Co do zapasów jest standardowa broń długa piechoty jak karabinki, karabiny, broń maszynowa, magi do nich, granaty w schronie są stimpaki. Roboczo możecie uznać, że taki standardowy sprzęt raczej tam leży. Coś spoza tego co wymieniłem to pytać. Ktoś chce może sobie wymienić broń na coś z tej listy albo dobrać brakujący sprzęt. Jeśli ktoś chce może nawet przeciążyć postać i wziąć na zapas no ale niech właśnie liczy się z przeciążeniem > spowolnieniem swojej postaci. Póki trzymacie się razem spowolnienie jednej osoby oznacza spowolnienie całej grupy. - Jeśli ktoś zachowa bierność, nie podeklaruje wzięcia czegoś dla swojej postaci to oznacza, że nie bierze nic i zostaje z tym co ma w tej chwili. - W tej turze chciałbym od Was wiedzieć co i jak robicie z tym szabrowaniem barykady, co kto bierze/wymienia i jakie plany macie na to co potem. @Dżungla - niebiescy (Bradley, Diaz, Krunt i Ortega). - Rain zaatakowała potwora, ten puścił Ortegę i po namowie Bradley wrócili do busu. Osamotniona Rain przegrała walkę i zginęła, reszta niebieskich zwiała autobusem. - Droga jest cały czas wąska, błotnista i taką prędkość jaką wyciąga Krunt tym busem jest w tych warunkach jazdą wyczynową. Ale i tak jest trudno prowadzić tak ciężki pojazd w takim błocie trzęsie wszystkimi na każdym wyboju. - Nie było od nikogo deklarki użycia madykamentów więc nie używałem. Ale podczas jazdy jest okazja użyć jeśli ktoś chce. Bez deklarki oznacza, że nie chce i nie używa. - Przy wylocie na główną jest lej i drzewiasty wiatrołom. Szybka metoda to test drajwerstwa x2. Raz na ominięcie leja dwa na pokonanie wiatrołomu. Krunt ma ok 50% szans na zdanie tych testów. Dwa suckesy oznaczają przemknięcie obok bez problemu. Porażka z wiatrołomem uszkodzenie busa, porażka z lejem wywrotkę lub wpanięcie do leju. Dwie porażki kumulację obydwu pechów. - Wolna metoda jest bezpieczniejsza jeśli pw wysiądą i oczyszczą drogę to na spokojnie da się przejechać bez testów. Kwestia utraty ok 5 - 10 min. Ostateczną decyzję podejmuje Buka bo to jej postać prowadzi pojazd. No ale możecie sobie pogadać wszyscy na ten temat ale czekam na deklarację od Buki. - Po drugiej stronie głównej drogi naprzeciw wylotu tą którą jedziecie widać przewrócony pikap. Raczej kiepskim stanie. Ale wygląda na wóz techniczny więc jest szansa, że coś tam się uchowło. Diaz zostało już tylko na 1 naprawę więc wesoło nie jest. Ale by to sprawdzić trzeba by się tam zatrzymać i poszabrowac tą brykę. - W tej turze chciałbym od Was widzieć progres jak uporacie się z tym lejem, co robicie z tym pikapem i jak ewentualnie chcecie się dostać do tego baru czy nie itd. - Coś niejasne czy co to pytać.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić |