Juan Maria wiedział że swojego akcentu nie schowa więc wprost przyznał się do bycia Estalijczykiem:
- Jose Francisco Gonzalez Rodriguez, do usług.
Mendoza po przywitaniu i wpisaniu go wyszedł na zewnątrz. Po krótkich oględzinach ruszył w kierunku przystani aby tam zobaczyć co znajdzie i kogo będzie mógł popytać.