24-02-2017, 19:17
|
#36 |
| Igor się zamyślił gładząc brodę. Tak... obecność wilkołaka mogłaby być przydatna, tym bardziej, że charakter i aparycja mogłaby się przysporzyć ich sprawie. Szczególnie jeśli perswazja by nie podziałała. Był tylko szkopuł z hakiem. Nie mieli czasu, a takie szuje jak Tracz to zazwyczaj dobrze się kryli... - Tak, to dobry pomysł. Jak by moje przekonywanie nie podziałało to można mu pogrozić sprowadzeniem na łeb całej pikiety ekologów, mieszkańców, a nawet wnieść pozew do sądu o narażenie na szkody mienia publicznego...
Pokiwał powoli głową w zadumie po czym uśmiechnął się podle. - Zabawne, nigdy nie musiałem nikogo zastraszać. Ludzie są bardziej pomocni kiedy się ich przekona. Jeśli dobrze czytam Tracza nie powinno być problemu, ale zdecydowanie Twoja obecność może być wielce pomocna.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |
| |