Wróblica ucieszyła się na prezent od Róży schwyciła puzderko - Dziękuję, dziękuję! Kochanie, choć wsadzimy jego ducha do BIAŁEGO szampana! Jakiegoś taniego może Juliana ? - Krwista potworzyca cieszyła się jak mała dziewczynka i klepała wilkołaka po ramieniu.
Pan Andrzej wydawał się dużo bardziej niepocieszony, wszystko przyjął stoicką miną połączonym z kiwniem głową. Pani Maria wzmocniła blanta blaskiem następnie zapaliła i zaczęła podawać innym chętnym kółeczko zielarzy zaśmiewało się ze wszystkiego do rozpuku.
Kłótnia magów zaszokowała Gangrelkę - A ja myślałam, że moja rasa kocha podkładać sobie na wzajem świnie - Rzuciła w przestrzeń. Wilkołak wzruszył ramionami popijając z butelki - Spokojnie szczeniaki muszą rangę między sobą ustalić.
Upalona maryśką babcia zaczęła się chichrać jeszcze mocniej - A tacy to oni Oświeceni podobno!