28-02-2017, 05:10
|
#137 |
| Maximilian też wziął się do roboty, jednakże on w przeciwieństwie do towarzyszy nie zagadywał do pracodawcy, a włuczył w koło pustym wzrokiem wioskowego głupka. W rzeczywistości jednak szukał śladów. Dziwnych ładunków dziwnych osób czegokolwiek. Wiedział, że demonologa może tu nie być ale członkowie grorzącej im szajki byli tu na 100%.
__________________ Nowa sesja dark sci-fi w planach zapraszam do sondy |
| |