Gierki kurwa, zamiast zwyczajowego, przyjętego w cywilizowanym świecie naparzania po mordach. Karyna obserwowała cały pojedynek, a niechęć walczyła o palmę pierwszeństwa z pogardą, jasno wyrysowaną na jej twarzy. Wszak nie od dzisiaj wiadome było, że gry ją dziełem Diabła, a grając w nie człowiek musiał wiedzieć, że coś się dzieje - ot choćby Szatan się nim interesuje. Co miało być następne? Quake albo Diabolo? W sumie dobrze, że nie Harry Potter... no ale cholera wiedziała w co wierzą pogańskie bezbożniki i komu oddają cześć w swoich zaplutych jamach, potocznie nazywanych domami, ku obrazie wszelkich prawilnie katolickich instytucji z Rodziną i Kościołem na czele. - Ojciec Natanek się w grobie przewraca - mruknęła cicho, a w jej głosie brzęczała cała niechęć powojennego świata.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena
Ostatnio edytowane przez Zombianna : 28-02-2017 o 22:27.
|