Miśku
Ja to rozumiem tak, że widmem być nie musi i wtedy dowódca może się zmienić. Zresztą, tak bardzo by mnie nie dziwiło, gdyby widma po prostu nie zaakceptowała drużyna jako dowódcy. Co on może im zrobić? Będzie chodził za nimi i jęczał, że on jest dowódcą i mają się go słuchać, jak dołączył w połowie misji?