Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-03-2017, 17:06   #50
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Butelka z wódką huknęła głośno o blat zwracając uwagę wszystkich na Pana Andrzeja, który odchrząknął, wstał z pieńka i przemówił - Dobra, szczeniaki wy moje kochane uroczo sobie walczycie o dominacje, ale zaczyna to być męczące a na dłuższą metę może być groźne. Nie jesteśmy gildią magów, czy jak tam się zwą te wasze zgrupowania. Nie wiem, jakie są tam u was zasady rozwiązywania konfliktów, ale nie życzę sobie żeby powstawały tutaj animozje, które w krytycznym momencie mogą zagrozić mojemu domowi! - Ostro popatrzył po wszystkich nowych członkach społeczności Zielonej Arkadii.

- Różo, skoro nie chciałaś zapalić trzeba było odrzucić podarek zamiast go niszczyć. Trudno jest znaleźć dobre ziele a to było wzmocnione magią. Igorze ty też nie jesteś bez winy nie wiem czy jesteś tego świadom lecz masz w sobie silny pierwiastek zwierzęcy przez który pragniesz przewodzić a to MOJA ROLA której nie pozwolę sobie odebrać zrozumiano ?! - Ostatnie pytanie zabrzmiało bardziej jak warknięcie.

- Wasza kłótnia zepsuła atmosferę dzisiejszej uroczystości i zagraża jedności stada. Proponuje upuścić wam trochę tej młodzieńczej gorącej krwi. Innymi słowy magiczny pojedynek, znam rytuał, który otworzy w świecie duchów świętą arenę oczyści ciała i umysły walczących z wszelkich toksyn oraz wspomagaczy będziecie mogli rzucać do woli ognistymi kulami czy co tam robicie gdyż magia okręgu sprawi, że się nie pozabijacie. Wszelkie efekty waszych mocy skończą się wraz z wyjściem z kręgu nawet jeżeli normalnie jakaś klątwa trwałaby latami albo powodowała trwałe uszkodzenia - Wyjaśnił.

- Oczekuję, że po takim ustaleniu dominacji zaczniecie pracować, jako zgrane stado. Nie chcę powtarzać tego za każdym razem, kiedy będziecie mieć jakiś konflikt czy to zrozumiałe? Dlatego pytam się oficjalnie teraz: Marku, Franciszku czy czujecie potrzebę stanięcia do walki? Pojedynki będą odbywać się jeden na jednego najpierw niech stoczą bój magowie, gdy skończą będziecie mogli rzucić własne wyzwanie. Pasuję wam to rozwiązanie? Proponuje je żeby ocalić nasze Stado przed rozpadem tworzenie się wewnętrznych stronnictw oraz brak współpracy będzie oznaczał nasz upadek w obliczu przeważających sił wroga. Dobrowolnie związaliście się przysięgą krwi wszelka szkoda dla jednostki jest szkodą dla całości naszej siły

Ze starszyzny tylko Krwawa Wróblica wykazała zainteresowanie hazardem - Stawiam na Igora. Jeżeli wygrasz zakład mogę ci odstąpić tresowaną sikorkę, srokę albo kota wszystkie zwierzaki napojone mą nieumarłą juchą są wyrośnięte, inteligentne i agresywne. Będą cię słuchać jeżeli im każę a w przeciągu miesiąca stracę nad nimi wszelką władzę lecz jeżeli ja wygram zakład dasz mi litr swojej krwi upuszczonej podczas przemiany stoi ? - Zaproponowała.

Tomek z Żulowej Gwardii chciał postawić pół litra wódki na Róże.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 01-03-2017 o 17:36.
Brilchan jest teraz online