Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2017, 08:16   #25
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Oleg wystraszył się nie na żarty gdy rozjuszony sierżant warknął na nich obrzucając przekleństwami. Wzdrygnął i zesztywniał kurczowo przyciskając do siebie drzewiec. Aż mu się oczy zaszkliły.
Ostatnio został na poważnie skrzyczany przez matkę gdy kopnął w brzuch Meridę - dziewczynkę z jego taboru. Nie był wtedy wyższy od koła powozu, a do dziś wie, że nie wolno kopać w brzuch dziewczynek, nawet jeśli jakaś ukradnie ci ostatnią pajdę z tłuknem miodowym i upuści ją w piach.
Wtedy też mu się oczy szkliły.
Teraz również potrzebował chwili by wyjść z osłupienia. Gdy się otrząsnął i przymknął idiotycznie rozwarte usta ujrzał plecy swych kompanów. Sypnął szutrem spod podeszwy i ruszył za mini, lecz uniesiona pionowo pika w skutek przyspieszenia wychyliła się za nadto w tył. Oleg nerwowo próbował powstrzymać ją od upadku, ale fizyka była bezwzględna - pika ponownie zatańczyła sprężynując na ziemi. Chwycił ją szybko za tępy koniec unikając wzroku sierżanta i ruszył biegiem za kobietą i Estalijczykiem. Doganiając ich zerknął za siebie i uśmiechnął się z nadal wystraszonym spojrzeniem.
- Ach te piki, he he.. - skwitował sztucznym śmiechem i zagryzł zęby w grymasie wyrównując krok.
 
Morel jest offline