Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2017, 14:30   #30
Goel
 
Goel's Avatar
 
Reputacja: 1 Goel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputacjęGoel ma wspaniałą reputację
Czy trzeba było coś dodawać? Zdolności dyplomatyczne Abelarda wraz z dogłębną znajomością mechanizmów rządzących armią dały efekt, jakiego mogli spodziewać się wszyscy poza samym cyrulikiem. Teraz rozumiał, że sierżanci to po prostu psychopaci - jedni brutalni i nieokrzesani, inni znowu brutalni i wyrafinowani. Na swoje nieszczęście trafił na drugi typ; pierwszy może i zrugał by Nossenkrapa lub ukarał, jednak oddział stałby po stronie rekruta. Teraz miał przeciwko sobie tak dowódcę jak i towarzyszy - dość rzec, że młody balwierz był załamany.

Siedząc na ławce i przyglądając się ćwiczeniom - miał bowiem pewność, że wszelkie apelacje zostaną przez sierżanta jeszcze opaczniej zrozumienie - zaczął więc przywoływać z pamięci strzępki wiedzy zdobytej jeszcze w trakcie życia w slumsach Nuln. To jest jak ułożyć się w trakcie katowania, by nie tyle nie bolało, ale by przetrwać. Nie mówiąc już o maści "coś z niczego" na otarcia i rany - choć bowiem wizja gwałtu przerażała go, część psychiki niepozwalająca mu na poddanie się i utrzymująca go przy życiu w trakcie brutalnego dzieciństwa nadal działała. I kazała się przygotować - a potem zemścić na sierżancie i tych z kolegów, którzy dopuszczą się samosądu.
 
Goel jest offline