Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-03-2017, 17:50   #365
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Co jak co, ale w bitkę na śmierć i życie z stróżami prawa wdawać się nie miał. Nie wiedział co strzeliło do łba Kieski i prawdę wolał nie wiedzieć. Nawet jeśli miał wątpliwości to teraz całkowicie się rozwiały.

Obrócił konia i ruszył w dół traktu licząc, że zamieszanie ukryje jego ucieczkę. Zostanie tutaj wiązało się ze śmiercią, a sami przeciwko żołdakom i gawiedzi szans nie mieli. Musiał się ukryć. Odciąć się od tego wszystkiego. Tylko tak mógł zachować życie... i pieprzyć "oficjera"! Jak nic był winny, ale przykładać ręki do jego zbrodni nie miał zamiaru. Żadnego.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline