Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28-02-2017, 22:50   #361
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Kapłan spojrzał na dwóch strażników strażników i powiedział gniewnie.

-Opuść łuk Herr Burgenhoue, trzeba wpierw wyjaśnić co tu się dzieję a nie zabijać. A tym Herr Leuden racz powstrzymać swój nie wyparzony język, twoje groźbą i przekleństwem nie rąbią na nikim wrażenia.

Po czym spojrzał srogo na przybyłych.

-Może wyjaśnisz Panie Rudi o co nas oskarżacie, póki powodu nie podacie w żelazo według praw imperium zakuć nas nie możecie. A zważcie że oskarżenia nie są skierowane do byle ulicznych złodziei, lecz do strażników hrabiowskich. Radzę taż przemyśleć co też mówicie, bo my kapłani Vereny gdy ktoś wyrokami praw pochopnie szafuję. Wiedz że świątynia bogini sprawiedliwości bacznie się przyjrzy temu co robicie Panie, trudno jest bowiem oskarżyć bez Corpus delicti nas kapłanów przy okazji chroni mnie immunitet sędziego prawa imperium. Więc lepiej jeszcze raz rozważcie co mówicie.
 
__________________
''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać''

Ostatnio edytowane przez Orthan : 01-03-2017 o 17:49.
Orthan jest offline  
Stary 01-03-2017, 10:42   #362
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Myśliwy mruknął co ś po czym opuścił łuk. Choć nie podobało mu się to, to wiedział, że kapłan miał łeb na karku, a to oznaczało, że mógł ich wyciągnąć z kłopotów.

- Przepraszam, poniosło mnie...
- powiedział. Co było szczerą prawdą. - Nie po to narażałem życie, nie raz zresztą, bu teraz mnie o kradzież posądzać.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
Stary 01-03-2017, 17:29   #363
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Po twarzy Rudiego widać było, iż zupełnie stracił kontrolę, gdy odważyli się wyciągnąć przeciwko niemu broń. Nie wiadomo było, czy chłopak się załamie, czy da rozkaz do walki.

Johann przekonywanie d20= 20 krytyczna porażka


Spokojne słowa kapłana, bogato okraszone trudnymi słowami i upomnieniami zupełnie do niego nie trafiły.
- Jesteście poszukiwanymi złodziejami i spiskowcami, a teraz jeszcze grozicie przełożonemu, na co jest wielu świadków! Nie macie żadnych praw i nie będziecie mnie pouczać!!! Tylko za to ostatnie mógłbym kazać was tu na miejscu powiesić! - wskazał ich oskarżycielsko drżącym od emocji palcem - Braaaaać iiich! - wrzasnął w końcu, samemu jednocześnie nakazując koniowi wycofanie się za linię strażników.

Banda sześciu miejskich pałowników zeskoczyła ze swoim koni, na których zapewne w boju nie czuliby się zbyt pewnie i rzuciła się na czwórkę poszukiwanych z dość żałosną parodią bojowego okrzyku na ustach.
 
Tadeus jest offline  
Stary 02-03-2017, 08:04   #364
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Sami tego chcieliście. Feuer! - warknął Kieska i palnął ze Smoczycy. Zasyczało na panewce, chwila ciszy gdy ogień schował się w norze... i jak nie hukło! Drobne śruciny, którymi Kieska pracowicie nabił swój garłacz pomknęły w chaotycznym tańcu prosto w największą ciżbę strażników. Efektu specjalnie widać nie było, bo Kieskę i okolicę spowiła gęsta chmura prochowego dymu.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 02-03-2017, 17:50   #365
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Co jak co, ale w bitkę na śmierć i życie z stróżami prawa wdawać się nie miał. Nie wiedział co strzeliło do łba Kieski i prawdę wolał nie wiedzieć. Nawet jeśli miał wątpliwości to teraz całkowicie się rozwiały.

Obrócił konia i ruszył w dół traktu licząc, że zamieszanie ukryje jego ucieczkę. Zostanie tutaj wiązało się ze śmiercią, a sami przeciwko żołdakom i gawiedzi szans nie mieli. Musiał się ukryć. Odciąć się od tego wszystkiego. Tylko tak mógł zachować życie... i pieprzyć "oficjera"! Jak nic był winny, ale przykładać ręki do jego zbrodni nie miał zamiaru. Żadnego.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
Stary 02-03-2017, 20:12   #366
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Kapłan nie miał zamierzał czekać, to co się działo to nie był sprawiedliwość czy prawo tylko zwykła lincz kierowany przez bandę tchórzliwych szczurów. Johann Spiął tylko konia i postanowił za wszelką cenę przedrzeć się przez otaczający tłum, a potem tylko jak najszybciej traktem ruszyć prosto przed siebie.
 
__________________
''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać''

Ostatnio edytowane przez Orthan : 02-03-2017 o 20:16.
Orthan jest offline  
Stary 02-03-2017, 23:10   #367
 
Dziadek Zielarz's Avatar
 
Reputacja: 1 Dziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemuDziadek Zielarz to imię znane każdemu
W jednej chwili zajmowali się rutynowym zabójstwem, w drugiej ten patałach Rudi oskarżał ich o kradzież, której nie popełnili... chyba... by zaraz sprawa w huku wystrzału zmieniła się w bitkę. I może Gunther miałby ochotę się w nią zaangażować, choć by nawkładać Rudiemu po gębie, pal licho konsekwencje, gdyby ich towarzysze nie podali tyłów.

Przez moment był w kropce. Mógł wziąć się za rąbanie, mógł zwiać, mógł dać się pojmać, albo nawet dać w ryj Kiesce, ot bo miał najbliżej. Ostatecznie Gunther wybrał inne rozwiązanie. Wielebny może i miał prawo w małym palcu, ale dobre bogi, który strażnik posłuchałby skomplikowanej paplaniny tego chudego gościa, zwłaszcza, gdy atmosfera kipiała jak w garnku? Jak świat światem w straży słucha się tego co najgłośniej krzyczy, a jeżeli mierzy do tego stopę więcej od innych, tym lepiej.

Leuden kopnął konia, który zamiast efektownie wywinąć kopytami w powietrzu, tylko szarpnął oburzony i popędził go przed siebie, na przestrzał, w stronę Rudiego. To co należało teraz uczynić to usadzić chłopaków, a do tego najpierw musiał zamknąć tę gadającą gębę. Bez dowodzenia odechce im się wykonywania durnych rozkazów. Sumując wszystko, cóż mogło się sprawić lepiej niż nadciągająca z szybkością konia wielka piącha wykidajły?
 
Dziadek Zielarz jest offline  
Stary 03-03-2017, 20:52   #368
 
Tadeus's Avatar
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Kieska wypalił ze srogiej lufy, prosto w gęby zmierzających ku niemu, wywijających pałkami strażników.

Kieska rusznica d20(-3 za serię)= 9 pudło
Kieska sztuka przetrwania d20(+10 wytresowany koń)= 3 sukces


Huknęło przepotężnie, aż nawet szlachetny wierzchowiec, którego dostał po kapitanie poruszył się pod nim niespokojnie. Gdy dym opadł, okazało się jednak, że skutki znowu były opłakane. Parę siekańców tkwiło co prawda tu i ówdzie w rynsztunku szarżującej na niego grupy, jakiś tam atakujący krwawił z poharatanego policzka, ale większość odłamków po poderwaniu lufy poszybowała nad głowami wroga.

I wtedy w całą zgraję wpadł rozpędzony Gunther.

Gunther sztuka przetrwania d20= 15 porażka
Gunther sprawność d20=2 sukces
Gunther WW d20 (-3 brak broni -1 zbroja wroga) = 9 trafienie
Strażnik sprawność d20= 17 porażka


Koń osiłka niestety nie był przysposobiony do boju, gdy ten rozpędził się chcąc nim przebić się przez zgraję wrzeszczących dziko, wywijających pałkami ludzi zwierzę wystraszyło się i stanęło dęba, o mało co nie zrzucając wojownika z siodła. Utrzymał się jednak jakimś cudem, sprzedając jednemu ze strażników, którzy chcieli się na niego zamachnąć potężną plombę. Problem w tym, że koń nie chciał ruszyć się dalej do przodu. Strażnicy otoczyli go, widząc jednak jak potężny cios zadał jednemu z ich kompanów, utrzymywali dystans. Widzieli jednak, że mają przewagę, szczególnie jeśli olbrzym miał zamiar pozostać tylko przy pięściach.

W stronę Kieski zaś zaczęli ostrożnie zbliżać się chłopi i widać było, że hałas wywabił też pomagierów karczmarza z gospody. Ciężko było stwierdzić co sobie myśleli, może liczyli na nagrodę za pomoc w pojmaniu banitów?

Fakt, że Kieska i Gunther ruszyli do otartego boju spowodował, że ucieczka dla pozostałej dwójki nie stanowiła żadnego problemu. Potężny huk prochowej broni i związane z nim zdziwienie dodatkowo kupiły im parę sekund. Nikt ich nie ścigał, patrząc za siebie mogli z oddali obserwować, co działo się na lekkim wzniesieniu, na którym stały zabudowania gospody.
 
Tadeus jest offline  
Stary 05-03-2017, 02:04   #369
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Co Ci strzeliło do łba, stary głupcze? - Hans Jabłkowy był zdziwiony i zły na siebie i cały świat jednocześnie - Sam byś sobie ze Smoczycy w łeb palnął, pożytek byłby dla Imperium z ciebie lepszy. Bohaterować ci się zachciało.
Dźgnął konia piętami i wpadł w zgraję, która otoczyła Gunthera, wojownik był z niego jak z koziej rzyci fanfara, ale kapitanowy koń wyglądał na bojowego, skupił się więc na utrzymaniu w siodle, licząc, że instynkty zwierzaka zrobią swoje.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 05-03-2017, 06:01   #370
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Hans zerknął w tył pędząc koniem do przodu. Widać jego byli drużynnicy całkiem dobrze się bawili i pewnie ich powieszą... ale mu cenne było własne życie. Spojrzał na kapłana z delikatnym uśmiechem smutku.

- Galopem przez najbliższe kilka stajń. To powinno dać nam czas i być wystarczająco daleko by nas nie dostrzegli. potem skręcamy w dzicz. Na trakcie nas złapią i powieszą na miejscu.
- powiedział co wiedział. W końcu to było Imperium, a prawo do łagodnych nie należało...
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:24.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172