Jarand pokręcił głową. - Dajże linę. Przywiążę koniec do łęku siodła Brryka, najszybciej cię wyciągnie, gdyby się zwaliło.
Podszedł na trzy metry od rozpadliny wskazał swojemu towarzyszowi gdzie ma stać, po czym przywiązał koniec liny do kuli i pierścienia przechodzącego przez łęk.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |