Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-03-2017, 00:26   #63
Azanna
 
Azanna's Avatar
 
Reputacja: 1 Azanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie cośAzanna ma w sobie coś
Freya właśnie kończyła opatrywać biednego osiołka prowizorycznym kompresem, a Aro kręcił się przy niej, podpatrując uważnie co robi. Zdawało się, że chciał jej jakoś pomóc ale w sumie sam nie wiedział jak. Był bardzo ciekawskim zwierzakiemi i oczywisćie uwielbiał wtykać nos tam gdzie nie powinien, a w tym wypadku były to akurat wstrętne larwy na kawałkach oślego mięsa.Już miał wsadzić swój mały pyszczek w jedno z gniazd tych pasożytów,gdy został przyłapany przez swoja właścicielkę.

- Aro! Do diabła co robisz! - krzyknęła - Zostaw to i to już! Jeszcze tego by brakowało, żebyś i ty coś załapał.
Łasica spojrzała na nią z miną niewiniątka, tak jakby chciała powiedzieć “ Ale o co Ci właściwie chodzi, przecież ja nic nie robię?” Półelfka doskonale znała to spojrzenie, pojawiało się na mordce futrzaka,za każdym razem jak miał coś zbroić.
- Dobrze wiem co kombinujesz łobuzie. - Freya posłała ostrzegawcze spojrzenie w stronę małego przyjaciela. - No już Cię tu nie ma, zmykaj i to już!
Sierściuch rzucił w jej stronę obrażone spojrzenie i poczłapał ze spuszczoną głową położyć się bliżej ogniska.

Wiedźma była wykończona, odwaliła kawał dobrej roboty jeśli chodziło o ratowanie czworonoga. Wszystko wskazywało na to, że stworzenie jest ledwo żywe, ale dotrwa do rana.

- Ahhh głupia Ty - rzekła do sama do siebie - zachciało Ci się uciekać z domu, no to masz wpakowałaś się w niezła kabałe … ahhh - westchneła ciężko, przecierając czoło zakrwawioną ręką.
- Jutro tylko odrobina magii i wszystko będzie dobrze przyjacielu. - dziewczyna szepnęła do Ciapka, głaszcząc go pysku.
- Teraz tylko trzeba pozbyć się tego całego paskudztwa. - stwierdziła patrząc na skrawki mięsa i zagnieżdżone w nich larwy. Zebrała wszystko z piachu i wrzuciła do ogniska.
 

Ostatnio edytowane przez Azanna : 05-03-2017 o 00:49.
Azanna jest offline