Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2017, 20:53   #246
psionik
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
- Szlag! - przeklął Chass widząc spadające z sufitu stalaktyty! Nie było ucieczki, wielkie bloki kamienia spadały z góry w sposób trudny do przewidzenia. Czarownik uniknął pierwszych dwóch stalaktytów, ale gdy próbował dać nura pod szafki poczuł nagły ból w kręgosłupie. Ostatnie co pamiętał, zanim stracił przytomność to chłód wyzwalającego pancerza.


Gdy się obudził było po wszystkim. Nadal leżał na ziemi przygnieciony pomniejszymi kamieniami, ale wyglądało na to, że nie odniósł żadnych większych ran. Odkaszlnął, gdyż pył skalny osiadł wszędzie i pierwsze głębsze wciągnięcie powietrza podrażniło nos i krtań. Powoli odkopał się z kamieni dziękując w myślach za zaklęcie ochronne. Następnie sprawdził co z innymi i upewniwszy się, że wszyscy żyją, zajął się ponownym lustrowaniem miejsca.
Tym razem wyglądało, że jest już bezpiecznie. Żadne runy nie świeciły się, zaś po żywiołaku zostały jedynie dwa kamienie robiące niegdyś za "oczy" stwora.

Po zabezpieczeniu terenu, Chass sięgnął po mikstury, które cudem chyba przetrwały kataklizm. Razem z Kelvenem próbowali ustalić do czego mogą służyć, ale udało im się tylko częściowo. Constantine zdecydował, że eksperyment 35 zachowa na później.
Gdy wszyscy już ochłonęli, a pomieszczenie zostało pobieżnie przejrzane, Chass ruszył z powrotem na poszukiwanie. Tym razem szukał zapisków, które pomogły by mu rozwikłać zagadkę pozostałych mikstur, jak i dowiedzieć się w jaki sposób można aktywować tajemne przejście. Słowem, wszystko, co może potencjalnie przynieść jakiekolwiek korzyści.

Gdy skończył, wyczerpany rozłożył śpiwór na w miarę równej podłodze i położył się odpocząć.
Zanim zasnął, pamiętał, żeby rozważyć kontakt z chochlikiem celem dowiedzenia się czegoś o tym miejscu, ale ostatecznie zasnął zanim wziął się do roboty.
 
psionik jest offline