Tłumaczy się będziesz przed trybunałem inkwizycji Sigmara.
Ciekawe co teraz zrobi akolitka Sigmara na tak jawne złamanie imperialnego prawa. O tłumienia bójek w wojsku jest warta, a nie jakiś uczeń czarodzieja, który ma jeszcze mniej praw niż magister. Magistrowi być może by wolno w uzasadnionych przyczynami rzucić czar poza polem bitwy, uczniowi już nie.
Lecz teraz pałeczka w rękach akolitki która widział to oraz MG.
Punkt 5 dotyczy raczej praktykowania wiedzy tajemnej w celu ucznia uczniów przez czarodziejów lub w kolegiach, w innym przypadku czarodziej nie mieli by jak uczyć swych uczniów bo wchodził by punkt VI
Punkt 5 nie ma raczej zastosowania w tym przypadku, lecz to rozstrzyga inkwizytor
W końcu nie może być tak by magister miał mniej praw do użycia magii niż jego uczeń. A tak by było, gdyby uczniom było wolno rzucać czary gdzie popadnie.
PS. Zacytowanie punktu 6 nie miało na celu wprowadzenie kogokolwiek w błąd tylko moim zdaniem jest to w tej chwili najbardziej odpowiedni punkt prawa.