Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2017, 08:57   #69
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Gdy Baron skończył krasnolud zaczął klaskać, ignorując przy tym wybuch jakiegoś młodzika.

- Piękna mowa, człowieku. - Powiedział do Barona. - Daj mi znać, jak będziesz się starał o stopień generalski. Bo wiesz - ściszył głos konfidencjonalnie ale tak, żeby wszyscy wokół słyszeli - my tu radzimy o wyborze dowódcy drużyny i jego zastępcy. I ten dowódca jeśli będzie miał szczęście i przychylność sierżanta, to co najwyżej kaprala się dochrapie.

- I skoro twierdzisz, że sigmarytka pięknie może nas w bój poprowadzić, to widzisz świetnie się składa, bo tego właśnie będą wymagać od dowódcy drużyny. Nie biegania za wozami z zaopatrzeniem, czy układania się z dowództwem - to pierwsze to zadania kwatermistrza i podległych mu ludzi, a drugie będzie realizował sierżant, który także ma swoich przełożonych i tak dalej w górę łańcucha dowodzenia.

- Nam tutaj nic tylko w bój iść i wroga bić, kimkolwiek i czymkolwiek by nie był. Za to, czy idziemy w dobrym kierunku i bijemy kogo trzeba będzie przed sierżantem odpowiadał dowódca drużyny. Nie wydaje mi się, żeby wymagało to dyplomu z zakresu taktyki prowadzenia działań wojennych, czy nawet strategii pola bitwy - nasza drużyna to będzie tylko jeden trybik w maszynie, którego znaczenie dla armii jest mniej więcej żadne, a z czego zapewne zdajesz sobie sprawę. - Przerwał na chwilę.

- Dlatego jeśli mam iść za dowódcą to za takim, który ma odwagę i determinację poprowadzić nas w bój, a ta kobieta pokazała już, że nie ucieka od problemów. - Brodacz nawiązał do walki Maud z Gruberem.

- Potrzebujecie autorytetu? Ta kobieta jest kapłanem. Potrzebujecie przychylności Sigmara? Ona wam to załatwi. Potrzebujecie czegoś milszego oku, niż paskudna gęba i owłosiony zadek dowolnego z was? Oto jest Maud. - Wybuchnął śmiechem uspokajając się po chwili.

- I spróbujcie mnie przekonać, że ta babka nie ma czegoś, co powinien mieć dowódca drużyny. - Rzucił wyzwanie. - Nie, nawet nie wspominajcie o jajach, bo ma większe, niż większość z tutaj obecnych.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...

Ostatnio edytowane przez Gob1in : 08-03-2017 o 09:01.
Gob1in jest offline