Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-03-2017, 10:23   #72
Agape
 
Agape's Avatar
 
Reputacja: 1 Agape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłośćAgape ma wspaniałą przyszłość
Nerisa przez jakiś czas po prostu siedziała na piasku, gapiąc się na wrak jakby czekała na powrót Sandera, jakby miała nadzieję, że ten faktycznie przyniesie jej linę, albo może nawet wyłoni się z za strzaskanej rufy w szalupie. Tak naprawdę dopiero teraz zdała sobie sprawę jak męczący ma za sobą dzień, postanowiła trochę odpocząć. Rozczesała palcami zmierzwione włosy i na powrót splotła je w grube warkocze przewiązując znalezionym nieopodal źdźbłem.

Dzień chylił się ku końcowi, szansa by dostać się na Jenivere tratwą, przepadła. No nic, spróbują jutro o ile poharatany kadłub tak długo wytrzyma.

-Wezmę pierwszą wartę.- oznajmiła. Nie miała wątpliwości, że w tym dzikim miejscu strzeżenie obozowiska nocą było niezbędne. Rano zamierzała wrócić do przerwanej budowy ze świeżymi siłami i świeżą głową. Tymczasem zabrała się za zbieranie dużych liści na posłanie, a także wyłożenie nimi kilku dołków w piasku by woda z ewentualnych opadów miała się gdzie zgromadzić.
-Znalezienie jej w tej gęstwinie zajmie mnóstwo czasu, zresztą gdyby chciała się z nami zadawać nie uciekłaby tak szybko.- powiedziała do dziewczyny z tatuażem. Nie żeby próbowała ją zniechęcić. Gdyby tamtej zależało mogła jej nawet jutro pokazać gdzie znalazła ślady tej "pokręconej ciotki".
 
Agape jest offline