Maud staranowała Karla, który próbował zaatakować swojego imiennika i skutecznie mu to uniemożliwiła.
Niemal każdy się ruszył, jedni by dołączyć do bitki, inni by dołączyć do tych, którzy próbowali ją zapobiec, jeszcze inni przesunęli się w kierunku ścian by nie zostać wciągnięci w bójkę.
I na ten właśnie widok natknął się starszy sierżant Gruber, który otworzył drzwi i ryknął: - A co tu się odpierdala?!