|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-03-2017, 22:47 | #91 |
Reputacja: 1 |
|
09-03-2017, 22:48 | #92 |
Reputacja: 1 | Loftus nie miał zamiaru brać udziału w tym burdelu. Kolegium miało jednak swoje plusy, może wzajemnie z innymi uczniami podkładali sobie świństwa, psuli eksperymenty i donosili przełożonym. To jednak do rękoczynów nie dochodziło. Co gorsza Ritter cały czas miał wrażenie, że nie są całkiem zostawieni sami sobie. Zapewne ktoś zaufany sierżanta podsłuchuje, a ta rozróba może zakończyć się karą dla wszystkich. Przez chwilę analizował czy nie próbować ingerować, ogłuszający huk mógł zdezorientować walczących, ale przy okazji do izby zwaliło by się im pół garnizonu. Pozostała nadzieja, że żołnierz akolitka i krasnolud może z pomocą kogoś jeszcze unieruchomią prowodyrów bójki.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
09-03-2017, 22:48 | #93 |
Reputacja: 1 | — Dosyć! |
09-03-2017, 23:40 | #94 |
Reputacja: 1 |
|
09-03-2017, 23:52 | #95 |
Reputacja: 1 |
|
09-03-2017, 23:54 | #96 |
Reputacja: 1 | Maud miała ochotę skłamać. Tak bardzo. Powiedzieć, że zabijali czas zapasami. Brzmiało to absurdalnie, ale było najkrótszym sposobem, żeby sierżant machnął ręką i odpuścił, w końcu ochotnicy muszą się jakoś wyszaleć. A może nawet pochwaliłby ich za inicjatywę i poszerzanie treningu na czas wolny? |
10-03-2017, 00:07 | #97 |
Reputacja: 1 | Leo pchnięty przez Diuka stracił orientację, co powinien zrobić. Walka z Diukiem nie bardzo mu się uśmiechała, zwłaszcza po wieczornym pojedynku z sierżantem. Z drugiej strony honor nakazywał działać. Nikt jednak na niego nie czekał. Karl zdarł z siebie koszulę i zaczął wrzeszczeć. Potem rzucił się w kierunku drugiego Karla, w czym powstrzymała go akolitka.
__________________ by dru' Ostatnio edytowane przez druidh : 10-03-2017 o 00:09. |
10-03-2017, 00:14 | #98 |
Reputacja: 1 | Wejście sierżanta kompletnie zaskoczyło Rolanda gdy ten zamierzał się do ciosu tępym końcem. Szybko wyprostował się i zamierzał zameldować, że miał podać koledze halabardę, a Karl i kapłanka po prostu wpadli na siebie, gdy baron wyprzedził go z wyjaśnieniami. Byly one równie rozsądne jak jego, ale to co powiedziała Maud z rozsądkiem miało mało wspólnego. - Kurwa mać, na chuja mu to mówisz?. Potem już w kierunku sierżanta powiedział: -,Melduję, że bójka była toczona uczciwie i wedle tradycji imperium, bez broni czy oszustw, rozdzielaliśmy i jeno dlatego że już dziesiątą minutę się tłuką i zaczynało być to nudne.. Roland liczył, że dzięki tym bzdurom skończy się tylko na bieganiu kółek w środku nocy. |
10-03-2017, 00:18 | #99 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Hakon : 10-03-2017 o 00:33. |
10-03-2017, 00:32 | #100 |
Reputacja: 1 | Ktoś coś w tle pierdolił. Ktoś sierżantem straszył. Diuk jednak zatrzymał się dopiero by na pryczy obok Karla, gdy Maud go staranowała. Diuk zmieszany zapytał. - To jak kurwa w końcu? Pojedynek? Głosowanie? Pierdolenie o dupie Maryny?- Diuk położył głowę na poduszkę. - Jebać to. Popieram Maud.- Powiedział w końcu zdyszany. Gdy Gruber pojawił się w baraku, Diuk wstał i zasalutował. - Melduje panie sierżańcie, że to moja wina. Chciałem jeszcze poćwiczyć przed spaniem. Takie zapasy na zakwasy.- Diuk powiedział w końcu wstając.
__________________ Man-o'-War Część I Ostatnio edytowane przez Baird : 12-03-2017 o 17:50. |