Leo pchnięty przez Diuka stracił orientację, co powinien zrobić. Walka z Diukiem nie bardzo mu się uśmiechała, zwłaszcza po wieczornym pojedynku z sierżantem. Z drugiej strony honor nakazywał działać. Nikt jednak na niego nie czekał. Karl zdarł z siebie koszulę i zaczął wrzeszczeć. Potem rzucił się w kierunku drugiego Karla, w czym powstrzymała go akolitka.
Dopiero wejście sierżanta wyrwało Estalijczyka z bezczynności. Zeskoczył z łóżka i stanął na baczność przy swojej pryczy.
Trochę mu jednak było żal, że nie zobaczył Karlów w akcji. Z szukaniem satysfakcji od narwanego Karla większego musiał natomiast poczekać.
__________________ by dru'
Ostatnio edytowane przez druidh : 10-03-2017 o 00:09.
|