Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-06-2007, 22:22   #225
Julian
 
Julian's Avatar
 
Reputacja: 1 Julian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie coś
Tek opuścił miecz, nie miał jednak zamiaru go chować. Rozglądał się przypatrując się Cieniom i płonącym ścianom labiryntu. Duchy zdawały się tu nie pasować. W dodatku te ich głosy, jakby szumiące, odległe, a jednak otaczające ze wszystkich stron.
- Pomóc... - Odezwał się i spojrzał najpierw na Hammertime'a, potem na Viv, a na końcu na Cienie. - Zdecydowanie pomoc by się przydała, ale czy krążenie wokół nas jak sępy wokół ścierwa ma nam w jakiś sposób pomóc?
Tek nie przepadał za czekaniem czy zastanawianiem się, chciał działać, a te przeklęte duchy krążyły wokół nich i wahały się. Zdawał sobie sprawę z tego, że może je zrazić, ale właściwie nie dbał o to.
 
Julian jest offline