Anika von Hannelore "żenujące"- Pomyślała kobieta, patrząc na ogra. Jeszcze brakuje tu krasnoludzkich kobiet do kupy i gnomów żonglujących płonącymi piłeczkami. Zmęczenie i znudzenie odbijało sie na jej twarzy. Oparła się plecami o ścianę i zaczęła bawić się pierścionkami którymi ozdobione były jej smukłe palce.
Czekała aż krasnolud się wypowie i uśmiechnęła się złośliwie, kiedy nazwał ją łaskawie swoim "towarzyszem". I tak miała zamiar wziąć z magazynu, rzekomo do pracy, to co jej sie najbardziej spodoba a nie to co ten przygłup ogr "ma przygotowane" do ich "delikatnej misji". |