Cóż, pani Vesca była na forum po wysłaniu mojego PW z zapytaniem, ale nawet nie raczyła mi odpisać i określić się, zatem podjęłam decyzję, że nie ma sensu, by z nami grała, bo w mojej ocenie takie zachowanie na samym początku sesji jest czymś niedopuszczalnym, a ja nie będę za nikim biegać, żeby tylko raczył odpisać. Szkoda, bo kartę podesłała naprawdę fajną.
Tyle względem formalności.
Co do posta -
dru, zostawiam Ci interpretację karty, myślę, że będziesz się dobrze bawić tłumacząc to Robowi
. Jeśli chcecie z Henrym jechać do archiwum, nie znajdziecie tam wiele więcej niż Gwen i Wes w bibliotece, tyle tylko, że ziemia została nabyta od Indian w niejasnych okolicznościach, które nie zostały przedstawione.
Kenshi,
Pan Elf - Wes i Gwen również wycisnęli wszystko, co można było z lokalnych zapisków, możecie zostać w miasteczku, bądź wrócić do hotelu, Wasz wybór. Akurat dojedziecie na obiad
Jeśli macie jakieś pytania, pytajcie.
Czas na odpowiedź w tej turze do piątku, 16.00.