Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2017, 16:28   #528
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
- No to mamy i wodospad - radośnie wrzasnęła Tajga, przekrzykując szum wody. Sama była zadziwiona widokiem, jaki się przed nimi rozpostarł. Nie żeby nie wierzyła illithidowi - w jego interesie leżało doprowadzenie ich jak najbliżej swojego leża - ale przezorny zawsze ubezpieczony. Teraz też nie rzuciła się na poszukiwanie przejścia, lecz rozejrzała uważnie. Na powierzchni do wodopoju schodzili się zarówno roślino jak i mięsożercy i nie miała powodu przypuszczać, że tutaj będzie inaczej. Dalsza wędrówka we dwoje wydawała się wysoce nierozsądna.

- Wydaje mi się, że widzę płyciznę, o tam! - wrzasnęła znów do kartografa, machając ręką w losowo wybranym kierunku. - Powinniśmy wrócić po krasnoludy; nie wiadomo co się tutaj czai; jakieś żabostwory czy inne takie...

 
Sayane jest offline