Młody niziołek zdziwił się trochę, że Szefowa obawia się Magii. Poza tym Czary-mary wydawał się naprawdę w porządku człowiekiem.
- Szefowa ale Twój najwyższy patron tez chyba używa Magii, nie? No to skoro on jej używa to jednak była potrzebna czy jak? - zapytał nie do końca się orientujący Kołodziej
- Poza tym Magia nie pochodzi od bogów? Niby skąd ją w takim razie ma Czary-mary jeśli nie od bogów?. - a po chwili namysłu dodał - bo widzisz z Magią to jest tak jak z uszami...- rzekł będąc pewny, że to wszystko wyjaśnia.