Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2017, 14:25   #33
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
Żołnierz widząc ruszającego się Crastinusa podszedł ostrożenie. Nie chciał spłoszyć kobiety. Wydawała się przejęta tym co tutaj zaszło, a był to dość niezywkły widok jak na Rzym. Z drugiej strony napad na obywatela w środku dnia, także nie był typowy. Gdyby to zdarzyło się w nocy, każdy wzruszyłby ramionami i powiedział coś, o braku rozsądku osoby poruszającej się niebezpiecznych dzielnicach. Jednakże teraz? To nie mógł być przypadek, ktoś chciał im wysłać jasną wiadomość. Może jednak udałoby się wykorzystać to w jakiś sposób na ich korzyść? Na ten moment jednak należało dowiedzieć się, co tutaj tak naprawdę zaszło. Jego towarzysz, który leżał na bruku, z pewnością nie mógł opowiedzieć wszystkiego, ale może ta kobieta, kimkolwiek była, uzupełni jego historię.

Sztywnym krokiem podszedł do tej dwójki i uklęknął przy rannym
-Co się stało? - zapytał na wpół oficjalnym tonem, rzucając przelotne sporzejnie na rannego. Nie wyglądało aby uszkodzili go permanentnie, więc to była próba zastraszania. Dobrze ... dobrze, znaczyło, iż ktokolwiek chciał ukręcić sprawie łeb miał jeszcze trochę zdrowego rozsądku, aby nie próbować zabijać niewygodnych ludzi w świetle dnia. Ciekawe jednak, że nie próbował najpierw negocjacji ...

Aratus zmierzył kobietę krótkim spojrzeniem i położył jej dłoń na ramieniu, w celu uspokojenia jej. Zachowywał nadzwyczajny spokój, mając nadzieję, że przynajmniej jego postawa wpłynie pozytywnie na Rzymiankę.
-Co tu się stało? Czy widziałaś napad? Jesteś w stanie powiedzieć, kto go dokonał? - mówił spokojnie, widać było, że dziewczyna była wzburzona, ale proste pytania powinny dotrzeć do niej, nawet w stanie histerii. Zresztą ludzie w rozpaczy, często chętniej odpowiadali właśnie na pytania skonstruowane w najprostszy sposób.
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline