Cytat:
Napisał kinkubus Elfka by nie bawiła się w walkę wręcz
Ale z innej beczki. Wystraszyłam potencjalnego gracza
I co ja mam teraz powiedzieć? Okropne babsko ze mnie.
No cóż... maski działają. |
A Harpun to do walki wręcz służy?
Tak szczerze - po prostu szanuje swój wolny czas. Osobiście nie mam nic przeciwko graczvsgracz, ale jeżeli coś takiego ma być na samym starcie sesji, która opisana jest jako Sandbox, to trochę się z celem mija. Co do postaci stwierdzam również: wyszedł mi i to naprawdę dobrze. MG będzie miał z nim co robić jeżeli chodzi o backstory.
Tym bardziej, że przecież to będzie mój pierwszy sesjowy kontakt z Warharmmerem, więc chcę najpierw zobaczyć jak to wygląda.
Myślę, że rozwiązanie, które udało mi się załatwić idzie wszystkim na rękę. MG nie musi się martwić o liczbę graczy, nie będzie konfliktu w drużynie na dzień dobry, a ja się tego co chciałem nauczyć nauczyłem.