Napisał Goel

Nie do końca rozumiem. Gracz podejmuje decyzję, dzięki której tak kinkubus jak i Komtur będą mogli grać. I nie dziwię mu się, że nie chce mu się wchodzić do gry by zginąć po kilku postach. A że przy tym jeszcze znalazł alternatywę i dalszą możliwość grania, ale gdzie indziej... To nijak nie wpływa na jego solidność itd - więc w czym rzecz? Wszedł w dyskusję o postaci, zaangażował się - więc nie rozumiem Twojego argumentu.

Do kinkubus jestem przekonany. Do Komtura - na ten moment nie. (bez urazy - w "Ostatnich" truskawa jest ok)