Ruda głowa pokiwała przytakująco, przyjmując do wiadomości diagnozę i plan nowojorskiego montera. Wiedział lepiej co robić, Foxy swoją działkę odbębniła. - Poszukam pana Sloana i powiem co znaleźliśmy - uśmiechnęła się do chłopaka, unosząc kciuk w górę. - Dowiem się co ustalił pościg. Może będzie miał nowe rozkazy - mrugnęła i obróciła się na pięcie, kierując się do środka pociągu. Nie był taki długi, wystarczyło poszukać, a słyszała jak kierownik mówił o towarzyszeniu tej całej Ortedze w wagonie szpitalnym.
__________________ A God Damn Rat Pack Mam złe wieści. Świat się nigdy nie skończy... |