Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2017, 10:05   #40
Highlander
 
Highlander's Avatar
 
Reputacja: 1 Highlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputacjęHighlander ma wspaniałą reputację
Lily obrzuciła pakunki bardzo pragmatycznym spojrzeniem. Nie wchodziła za głęboko w ocenianie tego, co dostała. Na to będzie czas i miejsce...poza tym, estetyka estetyką, te rzeczy miały być przede wszystkim funkcjonalne. A to jak bardzo będą funkcjonalne było zależne tylko i wyłącznie od jej wyobraźni i sprawności bojowej. Każdy może zrobić coś dobrego z perfekcyjnych materiałów. Prawdziwy kunszt wychodzi gdy pracuje się z niedoskonałym materiałem. Ograniczenia prowokują kreatywność. I tak dalej.
...nie żeby to, co przywiozła Vera było złe albo słabe. Dobrze spełniła swoje zadanie. Zabójczyni wyraziła swoją wdzięczność zielonym szelestem.

- ...ale to jeszcze nie wszystko. Odpowiem ci na pytania później. Idę na górę i wrócę niedługo. Proszę, nie wchodź mi tam - Lily bez problemu wzięła wszystkie pakunki. Zupełnie jakby były poręcznym puchem - ...gdyby ktoś przyszedł, zabaw ich rozmową i czekaj aż przyjdę, okej? Super. Zamów pizzę dla trzech osób.

Rzuciła na odchodnym, kierując się na górę. Dziewczyna o kręconych włosach i nie mniej pokręconym umyśle nie miała co prawda wglądu w mentalny wywód swojej koleżanki, ale przez jej twarz i tak przewinęło się zdziwienie. Głównie dlatego, że tak wielką społeczną aktywność u osób wyrwanych ze śpiączki ćpunka widywała tylko za młodu, kiedy to wspólnie zwykła oglądać ze swoją matką nagrane na kasetach powtórki Dynasty i The Bold and the Beautiful. Fakt faktem, w jej opinii Lily cechowała się charyzmą i wyniosłością zbliżonymi do Stephanie Forrester, ale tempo wydarzeń w tej prywatnej telenoweli leciało do przodu zdecydowanie zbyt szybko. A najgorsze już chyba było to, że oglądającą wyproszono z pokoju w połowie ostatniego odcinka, wobec czego nie miała pojęcia kto z kim, po co i dlaczego. Teraz dostała jej się jednak fucha na samym planie! Miała okazję nadrobić zaległości.

- Um, jasne! Się robi. Zaraz zadzwonię do Dominoes. A o zabawianie się nie martw. Możesz zapytać, kogo tylko chcesz - potwierdzą, że mam z niego praktycznie tytuł naukowy!

Zdusiła kiełkujący w kącikach ust uśmiech małej dziewczynki i przytaknęła, akceptując prośbę znikającej na schodach koleżanki. Jako prawdziwa przyjaciółka, nie mogła postąpić inaczej.
 
Highlander jest offline