Adelmus szybko przykusztykał do wozu, odszukał bandaże i ruszył zająć się rannymi. Trochę żałował że nie zabrał żadnych medykamentów, postanowił że następnym razem będzie bardziej przezorny. Na razie jednak trzeba było obejrzeć rany całej dwójki i ruszać jak najszybciej dalej.
__________________ ''Zima to nieprzyjemny czas dla jeży, dlatego idziemy spać'' |