Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2017, 19:15   #68
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Marek dostał to, czego chciał. Sprawiedliwości stało się za dość… no ale nie stchórzył.

Szybko się uwinął ze zdrowieniem, także psychicznym. Wracając zapytał Franka o numer telefonu, mając nadzieję, że mu poda, a potem wrócił do domu.
Jechał właśnie z zakupów, gdzie nabył suszoną wołowiną, albo raczej usiłował bo cholerstwo było zajebiście drogie, więc jak zwykle będzie salami i udka z kurczaka, gdy zobaczył Szymona…
Coś było nie tak, odgadł to już na pierwszy rzut oka. Gdyby był normalnym człowiekiem, to by pobladł ze zgrozy. Przybrał pozycję bojową i zacisnął pięści, gotów rozerwać tego, kto go zaatakuje na kawałki.
- Si Mon, kto to jest na twojej koszulce? - zapytał ostrożnie.
Szymon popatrzył na koszulkę zaskoczony.
- To jakiś dawny hipster… Śliczny jest, prawda – zapytał.
- To przedwojenny polski powstaniec! – rzekł Szymon 2. Marek odetchnął z ulgą, to jednak był Szymon. Wróć, dwa Szymony. W sumie go to nie dziwiło. W końcu każdy człowiek ma we wszechświecie przynajmniej jednego brata bliźniaka… choć…
Znowu zmroziła go groza. Rozejrzał się szukając schronienia, ale zrezygnował. Taka Ilość Szymona i antyszymona najpewniej doprowadziłaby do zagłady sporej części galaktyki. Ale skoro nie został anihilowany, to znaczy, że niw był to Szymon z innego świata. Mimo to Szymon w takim stężeniu mógł być groźny. Wyjął z kieszeni kupioną na taką okazję kauczukową piłeczkę i zaczął odbijać od chodnika.
- W domu wszyscy zdrowi? – zapytał Szymon przekręcając głowę.
- Powiedzmy – odparł w zamyśleniu. Piłeczka zachowywała się normalnie… Na razie.


Czytając list mruknął pod nosem.
- Pewnie w końcu przyszedł Lenin i go ugryzł. Zawsze wiedziałem, że wampiry wymyśliły komunizm… .
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline