Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2007, 19:25   #11
Marok
 
Reputacja: 1 Marok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnieMarok jest jak niezastąpione światło przewodnie
"Musze na spokojnie to przeanalizować. Więc tak... Tajnych szyfrów znam wiele, ale nie takich jak ten. Pewnie obsługa apartamentu zna szyfry i kody. Ale powoli. Nie na siłę i wszystko zrozumiem."

Maciej sięgnął po karteczkę. Ryk uspokajający był jak balsam kojący. Powoli się rozluźnił rozsiadł na krześle jak na fotelu i zaczął czytać.

Wystarczy analiza poszlakowa i dotrę do wszystkiego. "Oni tu są..." Więc mam pierwsze pytanie: "Kim są oni?". "Chcą wypić ze mnie moją energię". Cóż. Wnioskuję z tego, że... Hej. Wiem że mnie podsłuchujecie, ale mój mózg jest moim królestwem! Nigdy nie usłyszycie co myślę! To niemożliwe!

"Szczęście, że nie wypowiedziałem moich wniosków. Ale wracajmy do tematu. Czasem czuje się jakbym miał kogoś obok. Ale agencja nie może mnie usłyszeć, bo usłyszą też szpiedzy w apartamencie. Stop. Ten ryk zbyt bardzo chaotuje mi myśli. "Chaotuje"? Co to znaczy?"

Po chwili walki z myślami...

"Wniosek z tego, że posiłki w hotelu są mało pożywne i nie dostarczają za dużo węglowodanów do organizmu. "Mają długie słomki i piją przez nie mój mózg…" Słomki? Aha. Po analizie dalszej części zdania mam pewność, że słomki to aparatura do wykrywania kłamstw. A "picie mózgu" jest odzyskiwaniem informacji. Nie chcę być zbyt powolny. "Odetnij ręke-odrośnie…" Hmm... Nie jestem pewny, ale wiadomość szyfrowano na pół po szpiegowsku (ten sposób znam), a na pół w nieznanym mi kodzie. Bo po szpiegowsku odetnij rękę oznacza godzinę, a "odrośnie"... Hmm... Może chodzi o "odrastanie" dnia, czyli świt. Hehe... Ach ta moja inteligencja. Nie leń się. Praca czeka. "Ugryź-złamiesz ząb…" Już wiem. Okrutna prawda, ale komu chciałoby się gryźć gruz? "Tylko kryształowy miecz może ich zabić ale ja go nie mam…" To wiadomo. Kto posiada takie technologie? Przecież "Kryształowy Miecz" to rakieta nuklearna z USA. "idą już po mnie…" To logika. Tajemniczy "oni" idą po gościa hotelu. Możliwe, że to obcy agenci. "chcą M…” Pamętam, że "N" to było "Nie ruszaj się z miejsca/budynku/miasta", ale "M"? Hmm... Ach. Jaka ze mnie ciota. "M" to było "Pozostań tam gdzie jesteś". Przyjemnie móc się lenić. "

Siadł na krześle nogi mając na stole.
 
Marok jest offline