Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2017, 15:35   #99
MrKroffin
 
MrKroffin's Avatar
 
Reputacja: 1 MrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputację
Bahram wyglądał na skołowanego, ale potencjalnie niegroźnego. Tylko Jahleed, który znał go aż za dobrze, wiedział, że ta osobliwa reakcja nie wróży niczego dobrego. Już chciał się ponownie odezwać, gdy usłyszał wystrzał.

Bahram Gafmewar: KURWA ! Palec mi się omsknął!

I w efekcie tego omsknięcia, Barrus leżał z dziurą w głowie u drzwi, poplamiwszy ścianę turiańską krwią. Liri poczuła dziwną chęć zaśmiania się.

Bahram Gafmewar: Co ja zrobiłem?! ZABIŁEM WIDMO! ZABIŁEM WIDMO!

Popadł w jakiś szał, zaczął nerwowo celować do wszystkich.

Bahram Gafmewar: Ani drgnijcie, bo wam wszystkim łby rozkurwię! Nikt stąd nie wyjdzie!

Jego łamiący się głos i drżący palec na spuście nie wróżył niczego dobrego.
 
MrKroffin jest offline