Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2017, 15:59   #176
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Khazad wiercił się i stękał, zaś pas naprzemiennie naprężał się i owe napięcie tracił, by w końcu strzelić sprzączką.

Leżąc patrzył przez chwilę na efekty swoich działań. Przynajmniej nie przywiążą go ponownie. Kiedy jednak usiadł, stwierdził, iż problem z koszulą jest poważniejszy niż przypuszczał. Materiał był wytrzymały i wyposażony w skórzane pasy z klamrami. Szarpnął kilka razy, lecz bez skutku. Podczas tych zabiegów jedynym efektem było mocniejsze zaciśnięcie się koszuli. Plugawy wynalazek.

Pokręcił bolącą głową i stanął na nogach. Początkowo czuł się nieco dziwnie i sądził, że tak właśnie mogą czuć się marynarze stawiający na lądzie pierwsze kroki od wielu miesięcy. Niemniej już po kilku ostrożnych krokach wszystko wróciło do normy.

Solidne drzwi były kolejną przeszkodą. Wszystko znajdowało się od zewnętrznej strony: zawiasy, klamki i rygle.
Przycisnął się do podłogi, aby spojrzeć pod drzwiami na to, co działo się po drugiej stronie i stwierdził, że w zasadzie prawie dokładnie to samo, co widział kiedy były otwarte.

Po kolei.
Odsunął od siebie problem drzwi, gdyż bardziej palącą kwestią była koszula. Rozejrzał się za czymś co mogłoby być odpowiednio ostre, by przy sporej dawce cierpliwości, przeciąć materiał koszul. Zaakceptowałby nawet odpowiednio chropowatą powierzchnię.
W najgorszym wypadku rozbije lutnię o ścianę i zębami przeniesie kawałek drewna do łóżka, gdzie postara się ów fragment usztywnić. Dzięki temu będzie mógł zrobić sobie bezrękawnik.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.
Alaron Elessedil jest offline