Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-03-2017, 22:38   #52
Rewik
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
1/10

Malazańska Księga Poległych, tom 1 - Ogrody księżyca - Steven Erikson

***** nawet nawet


Książka co do której mam mieszane uczucia. Czytałem ją dwa razy, nie dlatego że tak mi się podobała, a dlatego, że nie mogłem przebrnąć przez zawiłość wątków.

Kilka lat temu porzuciłem cykl jakoś na początku drugiego tomu (bo nic nie rozumiałem) i teraz musiałem sobie odświeżyć, by podjąć cały cykl na nowo, a książek w cyklu jest 10. Grube tomiszcza. Niesie to z sobą konsekwencje w mnogości wątków i intryg, a co za tym idzie łatwość pogubienia się w tym wszystkim.

Pierwsze moje wrażenie było w stylu "łał! w końcu jakieś fajne dark fantasy", potem było "w sumie to mi niedobrze od tych opisów, no i wszystko takie brudne, ponure..." Potem, albo się przyzwyczaiłem, albo to gdzieś tam złagodniało, czy zmniejszyło ilość. Są intrygi, są walki, jest magia, jest brud, są zwroty akcji, są ciekawe postaci, są bogowie i epicka opowieść, która nabiera tempa.

Po przeczytaniu stwierdzam, że jest to pozycja bardzo dobra dla osób posiadających dużo wolnego czasu, potrafiących mocno skupić się nad tym co czytają i lubujących się w brudnych klimatach. Nie zaczynajcie jednak jej, jeśli chcecie poczytać sobie coś na dobranoc, lub raz na jakiś czas, bo skończycie tak jak ja za pierwszym razem.

Dlaczego ocena "nawet, nawet"? To dobra książka, napisana na dłuższą metę w ciekawym stylu i działająca na wyobraźnię. Ma swój klimat. siadając do niej czuje się hmmm... odór śmierci. ^^ Tylko ta przytłaczająca ilość postaci, wątków i tajemnic... To trochę ponad moje siły.

W sumie dałbym mniej z racji na to, że nawet po przeczytaniu 2 raz tej książki wiele pozostaje dla mnie niejasne (choć to może bardziej moja wada, a nie książki?), ale dodaję gwiazdkę od brata, który uważa że jest to najlepszy cykl jaki kiedykolwiek czytał, a przeczytał całość i twierdzi, że później wszystko się rozjaśnia i nabiera sensu.

Problem w tym, że 2 tom ponoć rozpoczyna hurtem kolejne nowe wątki... Zobaczymy jak pójdzie dalej!
 

Ostatnio edytowane przez Rewik : 18-03-2017 o 22:42.
Rewik jest offline