Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-03-2017, 17:07   #132
Ranghar
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Axim zamachnął się ostrzem na Byka. Ciął od dołu w górę, przejeżdżając przez udo i zahaczając nadgarstek. Czuł ciężki opór skóry pod futrem, ale udało się ją przeciąć (-1PŻ), krew trysnęła po futrze. Z ramienia zionęła dziura po sztylecie Kadla. Przeciwnik jednak nie miał zamiaru się wstrzymywać. Zamachnął się toporami krzycząc -Rozerrrwę na strzęęępy pluuuuskwę! Ostrza śmignęły z góry przecinając prawy biceps, ześlizgnęły się po pancerzu na brzuchu i uderzyły w lewę udo (-2PŻ).

Sybill popchnęła starca w kierunku ruin i kazała mu uciekać. Axim został właśnie raniony, a pozostała dwójka była atakowana przez zielonoskórych. Kleryczka czując na sobie magiczne wzmocnienie zaatakowała Zaufanym Ostrzem minotaura. Zrobiła wymach od góry tnąc prawe ramię, skóra bestii stawiła opór, ale w końcu została przecięta. Ostrze powędrowało dalej i rozcięło również kolano(-1PŻ). Dziewczyna natychmiast chciała wykonać drugi atak uderzając w lewe ramię, ale chybiła przecinając powietrze. Bestia spojrzała gniewnie na nią - Nieeee będzieeee miiii płotkaaa machaaać szaaaabelką! Przeciwnik zamachnął się toporami celując w szyję kleryczki. Dziewczyna zdążyła zamachnąć się Zaufanym Ostrzem by lekko osłabić cios. Zamiast uderzyć w szyję spadł na prawe ramię przebijając pancerz i wbijając w kość (-2PŻ). Minotaur uderzył z kolana w podbródek Sybill powalając ją na ziemie i odzyskując siedzący w niej topór. Padając na ziemie zauważyła na plecach przeciwnika okrągłą tarczę z wyrytymi runami spowitą aurą światła. To ona mogła być odpowiedzialna za odbicie zaklęcia.

Esmond przebiegł do południowego progu ruin, z którego zobaczył jak trójka zielonoskórych próbuje od tyłu zaatakować ludzi walczących z Bykiem. Sięgnął po magię płynącą z tomu i wystrzelił kikutem. Pocisk trafił w orka przypalając go, a następnie skoczył ku goblinowi smażąc go i odbił w kolejnego goblina, którego także usmażył. W jednym momencie Zap! obskoczył trójkę przeciwników i rozszedł się iskrząc po piachu. Trzy kopcące się ciała runęły na piach.

Kadle powoli wysunął głowę zza rogu ruin zobaczyć kto tego dokonał i skinął ci głową. Następnie spojrzał na barbarzyńcę -Grzmot nie zmarnujmy tej szansy! Barbarzyńca splunął na kopcące się zwłoki -Grzmot zaraz przywali krowie!!! Mężczyzna rzucił się od tyłu na minotaura machając w szale toporami. Trafił nimi w prawe ramię, które będąc już mocno pokiereszowane poprzednimi atakami zostało odcięte(-1PŻ). Bestia zawyła z bólu, odwracając się na pięcie zamachnął się lewą ręką. Ostrze topora rozcięło tors barbarzyńcy od lewego ramienia, przez klatkę i brzuch do prawego biodra (-4PŻ). Z litr krwi chlasnął w jednym momencie z rany. Grzmot pada nieprzytomny w krytycznym stanie na ziemie. Kadle krzyczy - Ty skurwielu! - atakując sztyletem brzuch, jednak ostrze ześlizguje się po twardej skórze i futrze. Potwór odmachuje toporem w odpowiedzi rozcinając od ciała lewę ramię i nogę stratega (-8PŻ). Kolejna fontanna krwi wzbija się w powietrze, gdy drugi sojusznik pada nieprzytomny na piach w krytycznym stanie. Tuż za nimi majaczy posępny tron z ciał ludzi.

Acelia, Olaf i Kargul pobiegli na północ wspomóc sojuszniczki. Dobiegając do ruin elfka zobaczyła dwa gobliny próbujące wejść do środka z drugiej strony. Posłała w ich kierunku Zap! Piorun trafił prosto w serce jednego z przeciwników wyłączając natychmiast jego funkcje życiowe.

Olaf rzucił Wyssanie Życia w drugiego goblina. Czerwona mgła wysuszyła go w kilka sekund, a następnie skierował witalną mgłę do ruin i podleczył harpie (+2PŻ). Jej rany zaczęły się powoli zasklepiać, jej policzki powoli nabierały barw. Rag przez łzy w oczach skinęła krasnoludowi - Dziękuje, mości panie. Poprowadzimy jeńców do obozu, nie zostańcie w tyle za nami. Dziewczyny po kilku chwilach zeszły do kanału.

Kargul nabawił się zadyszki klnąc pod nosem na magię, która pozbawiła go przed chwilą przeciwników.

Faza Wroga:
Z poza areny słychać krzyki zielonoskórych, wkrótce pojawią się posiłki wroga. Ryczący Byk rozkoszuje się rzeźnią jakiej dokonał, ale też ciężko znosi utratę ręki. Ciężko dysząc i sapiąc odwraca się ku Aximowi i Sybill czekając na ich następny ruch.

Mapa

Sybill Arunsun - fioletowa
Acelia Alunia - różowa
Axim Jarnar - niebieski
Esmond Lovis - zielony
Olaf Feilan - żółty
Kargul Hiks - pomarańczowy
Rag - brązowa
sojusznicy - mocny fiolet
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 19-03-2017 o 17:34.
Ranghar jest offline