Wątek: Ochrona
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-06-2007, 23:14   #6
Rhamona
Banned
 
Reputacja: 1 Rhamona nie jest za bardzo znany
Ruda nie dotrwała do nawet połowy filmu. Scenariusz porwania był tak nudny jak stary film sprzed wieków.
- Śmieciu?! - krzyknęła do szefa wykrzywiając swoje usta - Ten śmieć, wiele razy uratował mi życie! Dzięki temu śmieciowi my wszyscy wciąż jeszcze sprawnie funkcjonujemy. Podejrzewam, że ten właśnie śmieć uratowałby i pańskie życie jeśli byłaby taka potrzeba... choć w sumie po tym co teraz pan tu zrobił mam szczere wątpliwości. Mówiąc o nim jak o śmieciu, pluje mi pan prosto w twarz, niedocenia pan mojej wartości, pogrążając w ten sposób samego siebie. Nie muszę chyba panu przypominać, że to pan mnie stworzył, to pan mnie wykreował, a teraz jestem dla pana tylko zwykłym śmieciem?

Ruda mówiła całkowicie poważnie, jej ton był jak zwykle wyniosły i arogancki, do tego była bezpośrednia i celnie trafiła tam gdzie boli.
Ci, którzy nazywali ją śmieciem kończyli marnie. Czasem źle się to kończyło również i dla niej. W każdym razie zawsze następował jakiś koniec. Na szczęście dla szefa, Ruda starała się go jakoś wytłumaczyć. Może był wstrząśnięty porwaniem swojej blond dziwki, może ta zdzira warta była dla niego każdego grosza... a może ją kochał? Z resztą nie ważne, sprawiał wrażenie kogoś wyprowadzonego z równowagi. To go tłumaczyło ale nie uspawiedliwiało. Powiedział coś bardzo głupiego i musiał ponieść konsekwencje, chociażby to był zwykły wstyd.
 
Rhamona jest offline