Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2017, 22:51   #417
MrKroffin
 
MrKroffin's Avatar
 
Reputacja: 1 MrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputacjęMrKroffin ma wspaniałą reputację
Z Archonem piszemy prolog dla jego postaci, więc bez obaw.

Cytat:
Koffin, twój post nosi cechy groteski przemieszanej z tragifarsą. Czy nasze posty też mają być w tej formie, żeby upamiętnić charakter Barrusa ?
Jeśli macie ochotę pobawić się trochę konwencją, i tak być może . Faktycznie Ty to zacząłeś .

Cytat:
Do jakiego momentu mamy doprowadzić akcję? Na logikę: mamy kilka chwil na pogadanie z doktorem, a potem do gabinetu wpada ochrona i rzuca nas na glebę. Jakieś wskazówki co potem? Może by przyspieszyć kolejkę, żeby Archon też zaczął grać?
Ochrona jest skupiona przede wszystkim przed budynkiem, gabinet jest w bocznym skrzydle, we wnęce - miejsce raczej niezbyt uczęszczane. Jest szansa, że nikt nie usłyszał pojedynczego strzału. Zakładałem, że postanowicie uspokoić Bahrama, potem wygoni Was ze szpitala, bo będzie musiał zająć się truchłem. A potem wszystko jasne - wracamy na Andromedę (przykra nazwa statku w ostatnich okolicznościach ) i meldujemy, co mamy do zameldowania. Skok o kilka dni i parapetówka z Argentem.
 
MrKroffin jest offline