Ruda stała jak kołek i beznamiętnie wpatrywała swe oczy w twarz szefa. Wciąż była poważna i wciąż czekała na jego reakcje. Nigdy nie pozwoli na pomiatanie swoją osobą, to poniżej jej godności. Była zbyt twrda i zawzięta aby po czymś takim móc teraz normalnie gadać o nagraniu czy czymkolwiek innym. Scott wymiękł, Antonio w końcu też. Faceci to nic innego jak banda miękkich faj...
Ruda wciąż stała jak kołek i wciąż patrzyła beznamiętnie w oczy szefa. Stało się to dość uciążliwe, do tego stopnia, że na twarzy szefa mogły zabłyszczeć kropelki potu.
Ciszę wypełniły poraz kolejny strzały pistoletów z nagrania... |