Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-03-2017, 18:24   #134
Pan Elf
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Orianna ucieszyła się na widok Colina i Gabriela, którzy już nie byli kamiennymi posągami. Poszła w ślad za Gnorstem i również wyściskała obu. Euforia z odzyskania przyjaciół jednak szybko minęła, kiedy usłyszała słowa maga, w którego domu się znaleźli.
Obrzuciła go lodowatym spojrzeniem. Już sama nie wiedziała, który był gorszy. Ten dziwak, który uwięził ich w swojej durnej iluzji czy może Thalantyr, którego arogancja przechodziła samą siebie. Zaczęła się zastanawiać czy wszyscy magowie tacy byli i wspomniała przez chwilę swojego ojca. Szybko doszła do wniosku, że wcale nie był lepszy, bo wysyłał wszystkie swoje córki w świat w wieku piętnastu lat i już nigdy więcej się z nimi nie kontaktował. Czy i ją czekało takie samo zdziwaczenie? Czy to była cena za magię?

- Po prostu dajcie mu tę księgę. Może wykaże się PEWNĄ DOZĄ INTELIGENCJI i okaże się jednak, że potrafi COŚ WIĘCEJ, niż tylko sprowadzać na nas śmiertelne kłopoty i w końcu pozbędzie się tej przeklętej księgi - wygarnęła Orianna, która serdecznie miała dość wszelkich magów.
 
Pan Elf jest offline