25-03-2017, 22:12
|
#232 |
| Dziadyga uniósł brew zdziwiony pomysłem szlachcica, ale nie kłócił się z nim. Podniósł się z ławy i poszurał nogami idąc wykonać rozkaz Otta.
Z pomocą posługaczki przyniósł tuzin butelek z gorzałką i do każdej wsadził szmatę, tak by połowa szmaty wystawała na zewnątrz. - Takie cuś, Panie?
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |