Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2017, 18:53   #209
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Wolfson
Henrietta zmarszczyła brwi.
- No bo przecież je pan z nim kolację. Więc musi być… Chyba, że jest… Ojej… OJEJ! – zrobiła wielkie oczy gdy najwyraźniej coś sobie zwizualowawszy - Pan naprawdę potrzebuje mojej pomocy! – zawołała.
Gretha
Kapitan wzruszył ramionami.
- Jadłem kiedyś suchary tak twarde, że można by nimi zabić oraz mięso od którego ludzi mdliło, więc jakby co, to smocze serce mi nie straszne – rzekł
Zeszli do pokoiku Wolfsona.
W pokoju był Wolfson, Ivan i Henriatta, a w środku rozchodził się zapach spalenizny.
James
Wzruszyła ramionami.
- Różne artefakty… Sam wiesz czego ktoś taki może szukać
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline