Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2017, 18:58   #53
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Fantastyczne Światy: Magia Słów


Fajnie się czytało
12/12


Cytat:
Co ja mogę powiedzieć o zbiorze opowiadań. Jak to zbiór opowiadań, miał swoje wzloty i upadki. Niewykluczone, że miarą zbioru jest stosunek pierwszych do drugich. Mogę zatem spokojnie powiedzieć, że tych pierwszych było raczej więcej.

Zaprezentuję opowiadania, które najmocniej zapadły mi w pamięć. Niech to będzie swoiste wyróżnienie na tle całości.

"Testament strażnika czasu" Wojciecha Sury był ze wszech miar poprawny. Pomimo młodzieżowych bohaterów, za czym nie przepadam, czytało się bardzo sympatycznie. Całkiem niezłe wprowadzenie, ponieważ był to pierwszy utwór, z jakim się zetknąłem.

"Początek" Krzysztofa Kąkola miał w sobie coś magicznego w świecie na wskroś realnym. Fabuła zgrabnie idzie do przodu, nie mam się do czego przyczepić. Gdybym miał wystawiać ocenę, to spokojnie dostałoby 7/8.

"Wywiad" Krzysztofa Kąkola utwierdził mnie w przekonaniu, iż to bardzo sprawny pisarz. Oczywiście nie jestem pewien jak poradziłby sobie w dłuższych formach, ale krótkie opowiadania ma świetne. Z przyjemnością podjąłbym się przeczytania powieści w wydaniu tego autora.

"Prawdziwe Potwory" Radosława Skupnika zabrały mnie do świata przywodzącym na myśl "Wiedźmina". Niemniej bohaterem nie jest białowłosy zabójca potworów, lecz czarodziej Runnford. Z radością czytałem jego przygodę i również w tym przypadku chętnie poznałbym wcześniejsze lub dalsze losy tego bohatera, choć zakończenie było dość przewidywalne. Wspomnę na dodatek, że autor stworzył tutaj postacie, które najmocniej przemówiły do mnie.
Mimo wszystko chyba najbardziej mi się podobało. Miało klimat, tło, historię, bohaterów... Niezwykle przyjemnie mi się to czytało.

"Zemsta piłkarzyków" Jarosława Kozła to ostatnie opowiadanie i przebrnąłem przez nie dość szybko. Był to krótki kryminalik w ciekawym stylu. Cóż tu dużo mówić? Mnie przekonał.

Wszystkich opowiadań jest 9, natomiast wymieniłem z nich 5, czyli ponad połowę, zaś prezentowałem te, które bym ocenił nie niżej niż średnia ocena wszystkich opowiadań.
Nie znaczy to, że pozostałe są fatalne. Są całkiem poprawne, ale nie mogę ich wyróżnić tak, jak powyższych.

Choć jednocześnie muszę zaznaczyć, że opowiadania Krzysztofa Kąkola i Jarosława Kozła, technicznie rzecz ujmując, nie powinny znaleźć się w tym zbiorze. Ciężko dopatrzeć się w nich magii, zaś o to tutaj chodziło. Niemniej, gdyby ich tu nie było, najprawdopodobniej nie poznałbym twórczości owych autorów, więc obecność opowieści w zbiorze ni grzeje mnie, ni ziębi.

Ogólnie polecam w szczególności, że cena okładkowa książeczki to 18 zł.
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 26-03-2017 o 19:05.
Alaron Elessedil jest offline