Cosmo - Nie widzę w tym żadnego problemu - na twarzy Cosmo pojawił się lekko sarkastyczny uśmiech. Chyba coś z Ortegi przeszło na niego.
Zręcznie przeskoczył przez burtę, broń w rękę (nie trzymał jej przystawionej do ramienia) i stanął przy Sloanie. .
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
Ostatnio edytowane przez JohnyTRS : 02-08-2018 o 21:01.
|