Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2017, 20:09   #90
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Za niesubordynację na polu walki wszystkie kodeksy wojskowe przewidują tylko jedną karę. Podobnie za działanie na szkodę towarzyszy broni, Panie Benjaminie - odpowiedział poważnie Carl Cabbage, który swego czasu znajdował się po obu stronach stołu sędziowskiego, w tym raz cudem uniknął niesłusznego rozstrzelania.
- Dziękuję za zaufanie, nie zawiodę. Skoro mamy już jasność, nie ma co tracić czasu.
Ex-oficer odwrócił się do pozostałych.
- Pomarudziliśmy, pochorowaliśmy. Koniec z tym Panie i Panowie, nasi goście nas uratowali, pora pokazać że nie jesteśmy księżniczkami. Przydziały.
- Wielebna Ala, inwentaryzacja żywności i organizacja uzupełnień, to drugie zapewne pilnie.
- Panie Kropetzky, maszyny, narzędzia i materiały, do wieczora chcę mieć też raport o stanie kolonii. Jeżeli gdzieś odpada tynk, mam o tym przeczytać. Jeżeli nie działa spłuczka, nie chcę o tym wiedzieć, bo ma zaraz działać.
- Profesorze Kruger, pan i pański zespół sprawdzi co zginęło, proszę zbędne osoby przydzielić do asysty przy potrzebujących.
- Panna Kalis, zaczyna Pani dochodzenie od zaraz. Jeżeli potrzebuje Pani specjalistów, proszę śmiało dysponować odpowiednimi ludźmi.
- Panna Locke, Panie Sofitres, garnizon i zwiadowców chcę widzieć gotowych i uzbrojonych, sprawdźcie zbrojownię, w razie potrzeby dozbrojcie się w cywilnej. Pani Locke, Pani ludzie wzmacniają i uzupełniają marines, podlega Pani ich oficerowi dowodzącemu do odwołania, Panie Sofitres, wierzę w pański instynkt, proszę dysponować swoimi ludźmi według uznania, wspierając pozostałe działy.
Nie stójcie jak kołki, do roboty! Przekazać zespołom informacje i zaprząc je do pracy, praca jest najlepszym lekarstwem na wątpliwości, a z tego co widziałem pracy nam nie zabraknie. Spodziewajcie się wzmocnień, ludzi z orbitalnego rozdysponuję tam gdzie będą potrzebni. Ja znajdę Nirada i Panią Meere i zagonię ich do sprawdzania dokumentów. Wszyscy mają godzinę na ubranie się, ogarnięcie swoich habitatów, a potem do roboty! Pora doprowadzić nasz nowy dom do ładu.

Karl podszedł do kobiety, która miała zapewnić im ochronę i spokojnie powiedział.
- Przepraszam Pani Aurelio, ale będzie się musiała Pani ze stróżowaniem nagimnastykować, moi ludzie mają co robić, nie będą siedzieć jak kołki. Mogę zasugerować jednego anioła stróża dla każdego z moich zespołów? To nie uszczupli Pani sił, i wszyscy będziemy czuć się bezpieczni.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline