Gdy narada została uznana za zakończoną i Komandor Cabbage wydał polecania liderom grup, Mel podszedł też do człowieka Fundacji, niejakiego Nae, który zapytał o moduł z żywnością i jego dziwną lokację. - Jak mówiłem wcześniej, ten zamachowiec coś majstrował przy konsoli przed moim przybyciem. Być może te dwa spadły na podane przez niego koordynaty. Jeśli masz współrzędne to chętnie na nie spojrzę. W module osobistym było sporo mojego sprzętu badawczego, który może uzupełnić ewentualne braki kolonii, a żarcie przyda się nam wszystkim.-
Potem Melathios zaczepił Krugera. - Doktorze, gdy będziecie szukać zaginionego sprzętu, proszę pamiętać o moim aucie i o odróbkach, które zaginęły. Jedna z nich to był obiekt typu Alpha, wie pan o którym mówię. Fundacja na pewno zainteresuje się tym w pańskim raporcie.- Mel kiwnął porozumiewawczo głową.
Mel zwrócił się do Franka gdy mieli już wychodzić. - Idziesz ze mną do magazynu? Chyba, źle się czujesz z gołą kaburą.- Powiedział żartobliwie. |