Celowniczy i ładowniczy wymienili zdziwione spojrzenia. -Nie słyszeliście legendy o Czarnym Nurcie? - Zapytał się zaskoczony celowniczy. -Pewnego dnia na wody rzeki Reik wpłynął Statek Widmo. Niektórzy powiadają, że przypłynął tu zza Morza Szponów, inni że z odległych krain na krańcach kontynentu! Statek Widmo płynął w górę rzeki, aż osiadł tu niedaleko, w okolicy, w zatoce leśnego jeziora. Podobno woda poczerniała od samej obecności statku. - Dodał z przejęciem. -To na nim przybył demon. Edit:
Ładowniczy odpowiedział zaś na pytanie Halgrima. -Demon zwykle przebywa na Statku Widmo, który zakotwiczony jest na pobliskim Czarnym Jeziorze. - Wyjaśnił ładowniczy. -Wgląda przerażająco! Istna bestia! Potrafi pojawiać się i znikać znienacka. Rozpływa się w ciemnościach i czarnej toni okolicznych wód! Jest krwiożerczy i bezlitosny! - Opowiadał z przejęciem ładowniczy.
Ostatnio edytowane przez Mortarel : 30-03-2017 o 21:14.
|